Szanowni Mieszkańcy

W związku z wieloma zapytaniami i jednocześnie wątpliwościami odnośnie wyliczonych stawek na fundusz remontowy oraz zaliczki na C.O. chciałbym omówić, co to są za pozycje i z czego się one biorą. Jednocześnie chciałbym wskazać, że stawki na zaliczkę c.o. przekazane Państwu od lipca są wartościami poglądowymi (na końcu wytłumaczenie).

Fundusz Remontowy – w całości jest przekazywany na potrzeby Państwa nieruchomości.

Stawka jest bardzo różna na różnych lokalizacjach i w zasobach naszej spółdzielni występuje ona w zakresie od 1,00-3,80 zł/m2.

Z czego bierze się tak ogromna różnica? Jest ona uzależniona od potrzeb danej nieruchomości. Pieniądze te są wykorzystywane np. na spłatę kredytu (to jest największa część), różne remonty, naprawy wykonywane na budynku, planowane remonty (tutaj kwota jest odkładana) na np. dachy, elewacje, klatki schodowe czy też windy. Cała kwota w 100% jest danej nieruchomości.

Zaliczka na C.O. – w całości jest rozliczana wg zużycia ciepła na danej nieruchomości czy też mieszkaniu.

Stawka jest bardzo różna na różnych lokalizacjach i w zasobach naszej spółdzielni występuje ona w zakresie od 4,10-11,88 zł/m2.

 Jeśli wychodzi nadpłata to kwota jest wypłacana na dane mieszkanie jako zwrot. Wartość zużycia ciepła jest różna od budynków, ponieważ różnią się one od siebie takimi parametrami jak:

– ocieplony budynek lub nieocieplony (bardzo duża różnica tutaj powstaje)

– oszczędzanie ciepła przez mieszkańców (tutaj pomagają podzielniki, choć równie dobrze radzi sobie z tym dyscyplina mieszkańców)

– budynek wykonany w nowej technologii

– źródło ciepła (kotłownia gazowa w budynku z małymi stratami przesyłu, kotłownia gazowa w innym budynku, ciepło z sieci ciepłowniczej PEC)

Zaliczka ta może być obecnie wyliczona na zbyt wysokim poziomie, który został ustalony na podstawie poprzedniego roku, jednak zaraz po rozliczeniu tegorocznym (czyli na koniec czerwca) zostanie to skorygowane i korekty natychmiast zostaną wprowadzone. Na dwóch nieruchomościach, gdzie stawki były jedne z najwyższych, zostały już skorygowane na prośbę mieszkańców. Mieszkańcy, są bowiem przekonani, że uda im się w następnym okresie ciepłowniczym ograniczyć zużycie. To bardzo dobre podejście, ze względu na chęć oszczędzania ale też dlatego, że nie ma żadnej potrzeby generować zbyt wysokie zaliczki.

Prosty przykład:

Zaliczka to swego rodzaju skarbonka, do której zbieramy, aby na koniec zapłacić za całe ciepło. Wszystko co jest tu uzbierane jest Państwa, tylko na koniec trzeba z tego opłacić ilość zużytego ciepła.

Dwa takie same mieszkania 50 m2 w dwóch różnych budynkach A i B. W budynku A odkładają zaliczkę 3 zł/m2 a w budynku B 2 zł/m2.

Na koniec okresu rozliczeniowego wychodzi, że ilość ciepła która została pobrana jest na poziomie 2,5 zł za m2. A więc na koniec okresu rozliczeniowego z budynku A otrzymają zwrot w budynku B będą musieli dopłacić.

Na koniec okresu rozliczeniowego wychodzi, że ilość ciepła która zastała pobrana jest na poziomie w budynku A za 3 zł/m2 (brak ocieplenia budynku, brak oszczędności) a w budynku B na poziomie 2 zł/m2 (budynek ocieplony, oszczędzają). Wówczas w żadnym przypadku nie będzie zwrotu ani niedopłaty, pomimo różnych kwot odkładanych.

Proszę Państwa o chwilę cierpliwości (do końca okresu rozliczeniowego czyli do końca czerwca), abyśmy mogli to skorygować. Stawki podane od lipca są w tej chwili poglądowe choć wiem, że wzbudzają wiele kontrowersji i nerwów.

Dariusz Stawowy

Prezes Zarządu SM Skarbek